„Jak wiecie kilka dni temu przypałętał się do nas pewien niepokojąco dziwny człowiek. Jego osobliwy wygląd i niecodzienne przedmioty, które dobył z głębi kieszeni oraz pełna przerażenia relacja ze spaceru po okolicy, każe nam wierzyć, że Przygucki przybył do nas… z czasów minionego ustroju. Taaak! Sądzimy, że gdzieś nieopodal istnieje portal, na który przypadkowo natrafił nasz bohater. Nam nie udało się niestety odszukać tego przejścia (…)”
Między 13 a 16 października 2020 roku wielu dzielnych śmiałków zgłosiło się aby pomóc Przyguckiemu przetrwać nieplanową podróż, a przede wszystkim znaleźć sposób na jego powrót do właściwych mu czasów. Wraz z nim w naszym wymiarze zaczęły pojawiać się także przedmioty z minionej epoki, ale tak bliskie sercu i wspomnieniom naszego gościa, że nieco koiły jego i tak już skołowane myśli. Nie mogliśmy jednak dopuścić, aby Roman zbytnio się zasiedział. Spacerując po świecie mu nieznanym zauważaliśmy, że jego pamięć zaczyna nie domagać, a perspektywa postradania zmysłów wcale nie jest taka odległa.
Z odsieczą, gotowością i zapałem odmeldowało się 28 grup. Trasa poprowadziła drużyny przez miejsca znane Przyguckiemu z jego czasów, a nawet udało się zdobyć numer telefonu do szanownej małżonki. Dzięki Bożence dowiedzieliśmy się dokąd Romana należy odprowadzić…
Inspirowana twórczością samego Barei, absurdami, bogatym kolorytem i humorem gra terenowa, ukazała Mokotów z nieco innej perspektywy. Przez postać zagubionego w czasie Romana Przyguckiego uczestnicy chcąc – nie chcąc także odbyli podróż, ale w przeszłość. Próbując ustalić co tak właściwe się stało, wespół zespół z Romanem odwiedzali znajome bohaterowi lokacje i analizowali przedmioty, które miał przy sobie.
Mimo chłodu, wiatru i miejscami deszczu, kapryśna aura nie zniechęciła śmiałków, a sama gra przyjęła się bardzo dobrze co strasznie nas ucieszyło! Escapedycja była pierwszą tego rodzaju inicjatywą, której podjęliśmy się na warszawskich włościach. Transepokowa wyprawa z pewnością doczeka się kolejnych edycji.